Autor |
Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
peyterek
UĹĽytkownik

PostĂłw: 17
Miejscowość: Ruda ¦l±ska
Dołączył: 01.12.09 Motocykl: XTZ 750 '89
|
Dodane dnia 03.12.2009 22:06 |
|
|
witam
juz sie zd±żyłem nacieszyć dopiero co kupionym sprzętem, czas pomy¶leć co dalej? niestety w garażu nie ma już miejsca na motur, wiec moja xtz będzie musiała przezimować a zewn±trz, obok domu mam taki pseudo garaż-wiatę, gdzie wiatr i opady ograniczone, jednak mroĽ się wtargnie. st±d pytanie jak go zabezpieczyć najlepiej?jak przygotować?czy wszystko pospuszczać?- jak na razie przyszedł mi do głoy pomysł,żeby poowijać szmatami sinik i co sie da i zakryć pokrowcem z allegro?jakie¶ inne koncepcje? |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
fxrider
Super Administrator

PostĂłw: 1016
Miejscowość: Józefów
Dołączył: 10.11.07 Motocykl: R11GS&XL600R&LC4
GG: 9400818
|
Dodane dnia 03.12.2009 22:16 |
|
|
wypi±ć akumulator, zalać bak do pełna, spu¶cić paliwo z gaĽników i zakręcić kranik.
Dobrze było by też j± postawić na centralce tak, aby koła nie dotykały ziemi, zatkać wydech.
Co do samego pokrowca to nie wiem czy to dobry pomysł - je¶li będzie pod dachem to nie będzie na ni± lecieć, a przynajmniej nie będzie się zbierała wilgoć pod pokrowcem - ale nie mam do¶wiadczenia w tej materii, tak tylko sobie dywaguję.
pzdr, Adam |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
peyterek
UĹĽytkownik

PostĂłw: 17
Miejscowość: Ruda ¦l±ska
Dołączył: 01.12.09 Motocykl: XTZ 750 '89
|
Dodane dnia 03.12.2009 22:22 |
|
|
a dlaczego zalać do pełna? |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
fxrider
Super Administrator

PostĂłw: 1016
Miejscowość: Józefów
Dołączył: 10.11.07 Motocykl: R11GS&XL600R&LC4
GG: 9400818
|
Dodane dnia 03.12.2009 22:27 |
|
|
żeby nie rdzewiało |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
lukasz_vip
UĹĽytkownik

PostĂłw: 699
Miejscowość: Lubliniec, Wrocław
Dołączył: 02.12.08 Motocykl: XTZ 750 ST 89'
GG: 3394648
Skype: enduroboy2910
|
Dodane dnia 03.12.2009 22:39 |
|
|
Dobrze nasmaruj wszystko jeszcze ;] łańcuch, zębatki, wszystkie kalamitki w zawieszeniu. Olej i smar dobrze konserwuj± 
Lubliniec, Łukasz
SPRZEDAM
YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
LukaSS
UĹĽytkownik

PostĂłw: 874
Miejscowość: Warszawa
Dołączył: 09.06.08 Motocykl: XTZ 750 ST
|
Dodane dnia 03.12.2009 23:26 |
|
|
Olej wymień na ¶wieży, co miesi±c doładowuj akumulator.
Komar 232, M-72 '46, WSK M06 B1 '68, WSK M21W2 Łobuz '81, Suzuki GSX-R 1100 '92, Kawasaki EN 450 LTD '85 ------------------------> XTZ 1000 '10  |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
cochise
UĹĽytkownik

PostĂłw: 338
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13.08.08 Motocykl: XTZ 750
GG: 6681490
Skype: cochise1969
|
Dodane dnia 03.12.2009 23:51 |
|
|
LukaSS napisał/a:
Olej wymień na ¶wieży
a możesz wytłumaczyć zasadno¶ć wymiany oleju teraz a nie przed sezonem?
LukaSS napisał/a:co miesi±c doładowuj akumulator.
A czemu co miesi±c? Przecież jak mocno zimno to po tygodniu w moto zalicza padakę?
...pierdu pierdu, a i tak wszyscy wyl±dujemy na BMW... |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
lukasz_vip
UĹĽytkownik

PostĂłw: 699
Miejscowość: Lubliniec, Wrocław
Dołączył: 02.12.08 Motocykl: XTZ 750 ST 89'
GG: 3394648
Skype: enduroboy2910
|
Dodane dnia 04.12.2009 00:16 |
|
|
Ja bym olej po zimie wymienił jednak. Tak jako¶ uważam.
Co do tego akumulatora to prawda. Ale jak aku stoi w domu lub garażu poza motocyklem to wtedy co miesi±c powinno starczyć doładowywanie.
Lubliniec, Łukasz
SPRZEDAM
YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
Roberto74
UĹĽytkownik

PostĂłw: 40
Miejscowość: Bydgoszcz
Dołączył: 18.10.09 GG: 2734051
|
Dodane dnia 04.12.2009 00:52 |
|
|
wymiana oleju teraz jest sugierowana ze wzgledu na zawartosc substancji ktore wyzwalaja sie podczas pracy silnika a niezbyt dobrze wpływaja na zywotnosc silnika - siarka ble ble ble ....... PODOBNO  |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
lukasz_vip
UĹĽytkownik

PostĂłw: 699
Miejscowość: Lubliniec, Wrocław
Dołączył: 02.12.08 Motocykl: XTZ 750 ST 89'
GG: 3394648
Skype: enduroboy2910
|
Dodane dnia 04.12.2009 00:56 |
|
|
Aha
Lubliniec, Łukasz
SPRZEDAM
YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
LukaSS
UĹĽytkownik

PostĂłw: 874
Miejscowość: Warszawa
Dołączył: 09.06.08 Motocykl: XTZ 750 ST
|
Dodane dnia 04.12.2009 09:26 |
|
|
Własnie, podczas pracy silnika olej zmienia powoli swoje wła¶cicwo¶ci fizyko-chemiczne. Powstaj± substancje które powoduj± korozję (ale nie typow± rdze), utlenianie elementów itp...
Akumulator ładujemy raz na miesi±c-półtorej je¶li stoi w ciepłym czy letnim pomieszczeniu. A częsciej je¶li w zimnym.
Je¶li motocykl ma stać przez zimę to nie nalezy go odpalać, zeby posłuchać sobie silnika czy po prostu dla sprawdzenia... Dlaczego? Swiece sie wtedy "zabija", gdyż nie osiagaja one pełnej temperatury pracy (na biegu jałowym miesznaka jest bogata i nie ma pełnej temp. spalania), w komorze korbowej powstaje duża ilo¶c pary wodnej co powoduje korozję elementów i tak dalej...
Cochise, nie rozumiem ostatniego Twojego stwierdzenia. Je¶li masz zamiar jeĽdzić w zimie to ładuj akumulator w zależno¶ci od potrzeby.
My¶lę, że po staniu w temperaturze ujemnej około miesiaca, motocykl powinien bez problemu odpalić. Je¶li nie - albo akumulator do smieci, albo z ładowaniem nie tak.
Komar 232, M-72 '46, WSK M06 B1 '68, WSK M21W2 Łobuz '81, Suzuki GSX-R 1100 '92, Kawasaki EN 450 LTD '85 ------------------------> XTZ 1000 '10  |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
LukaSS
UĹĽytkownik

PostĂłw: 874
Miejscowość: Warszawa
Dołączył: 09.06.08 Motocykl: XTZ 750 ST
|
Dodane dnia 04.12.2009 09:28 |
|
|
Je¶łi motocykl stoi w pomieszczeniu nie nalezy zakładać na niego plandeki - nawet tych z niby membran±. Pod plandek± zbiera się wilgoć!!!!
Najlepszym sposobem jest po prostu stare cienkie bawełniane prze¶cieradło.
Komar 232, M-72 '46, WSK M06 B1 '68, WSK M21W2 Łobuz '81, Suzuki GSX-R 1100 '92, Kawasaki EN 450 LTD '85 ------------------------> XTZ 1000 '10  |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
cochise
UĹĽytkownik

PostĂłw: 338
Miejscowość: Kraków
Dołączył: 13.08.08 Motocykl: XTZ 750
GG: 6681490
Skype: cochise1969
|
Dodane dnia 04.12.2009 09:42 |
|
|
LukaSS napisał/a:
Własnie, podczas pracy silnika olej zmienia powoli swoje wła¶cicwo¶ci fizyko-chemiczne. Powstaj± substancje które powoduj± korozję (ale nie typow± rdze), utlenianie elementów itp...
Taaa... a żaden z producentow oleju tego nie przewidział, i zimowanie przez cztery-pięć lat na starym oleju naszarpnie nam silnik? ; dla mnie kto¶ może wymieniać olej nawet po każdej wycieczce; Zatem skoro wymiana teraz -to i wymiana na wiosnę! wszak to już przecież będzie stary olej - będzie miał cztery/pięć miesięcy i co¶ się tam utleni, no nie? Ej,chyba potrzeba, mniej teorii ksi±żkowych a więcej zdrowego rozs±dku
LukaSS napisał/a:(...)Je¶li motocykl ma stać przez zimę to nie nalezy go odpalać, zeby posłuchać sobie silnika czy po prostu dla sprawdzenia... Dlaczego? Swiece sie wtedy "zabija", gdyż nie osiagaja one pełnej temperatury pracy (na biegu jałowym miesznaka jest bogata i nie ma pełnej temp. spalania), w komorze korbowej powstaje duża ilo¶c pary wodnej co powoduje korozję elementów i tak dalej...
No tak, to akurat do mnie przemawia i jest logiczne.
LukaSS napisał/a:Cochise, nie rozumiem ostatniego Twojego stwierdzenia. Je¶li masz zamiar jeĽdzić w zimie to ładuj akumulator w zależno¶ci od potrzeby.My¶lę, że po staniu w temperaturze ujemnej około miesiaca, motocykl powinien bez problemu odpalić. Je¶li nie - albo akumulator do smieci, albo z ładowaniem nie tak.
Je¶li aku jest wyjęty i np. w domu - ok, ładowanie co miesi±c wskazane. Ale jak zostawiamy na zimę w moto, to w ujemnej temp jest to za rzadko, nawet je¶li jest w dobrym stanie i jest dobre ładowanie. Wnoszę to na podstawie obserwacji u znajomego, który zimuje ok. 40 motocykli.
...pierdu pierdu, a i tak wszyscy wyl±dujemy na BMW... |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
ksenon
UĹĽytkownik

PostĂłw: 230
Miejscowość: deutschland
Dołączył: 30.09.08 Motocykl: XTZ 750
GG: 18255136
|
Dodane dnia 04.12.2009 12:23 |
|
|
albo się jeĽdzi motocyklem albo zimuje, nie można pół na pół bo kaszana wychodzi,
jak nie będziesz jeżdził a sobie będziesz odpalać żeby posłuchać to napewno po 4 miesi±cach na motulu 5100 sklei się sprzęgło,
wszystko co pisze Lukass to prawda, ale uszkodzenia maja mikro skalę, a nie że po pół roku silnik będzie się nadawał na żyletki,
jak bym miał kasę spływał to bym olej wymieniał co 3 ty¶ (jeden wypad), ale nie mam to wymieniam co 6-8 ty¶(repsol), i nigdy nie wymieniałem przed zim±(ale jak by kasa była to dlaczego nie)
ja jeżdżę cały rok (czasami mam przerwy, kasa nie ro¶nie wszędzie), i jako¶ nie mam problemów z akku, moto stoi w garaży ale nie ogrzewanym, po 3 tygodniach mrozu podchodzę zaci±gam ssanie i odpala za pierwszym podej¶ciem(bez jaki¶ doładowań akku) a po 5 sekundach łapie drugi gar, (jak jest ciepło to pali na dwa)
to będzie moja pierwsza zima kiedy będę musiał zrezygnować z jazdy, bo w Krakowie nie będę miał garażu i jestem zmuszony zostawić moje kochanie na tej pier........ Ukrainie,
myje całe moto,
smaruje łańcuch i wszystko co się da,
stawiam na drewnianym klocku żeby obydwa koła były w powietrzu,
wyci±gam akku i stawiam w pokoju na biurku,
bak na full(czasami chciał bym mieć bak 17 l),
zakręcam kraniki, ale chyba nie będę opróżniał gaĽników, zobaczymy co wyjdzie,
i przykrywam materiałem/ ale tylko dlatego że go umyję, bo inaczej to chuj kładę na to,
a jak się jeĽdzi to czasami przy większym mrozie zamarza przednie zawieszenia, korozje się powiększa od soli, chłodnice trzeba czę¶ciowo przykryć żeby moto się rozgrzało, kupić mięciutkie opony o małej powierzchni nacisku (kostki szosowe), i mieć najebane w dyni jak ja 
PS : podgrzewane manetki to niezły luksus, i neoprymu nigdy za mało
sezon nie kończy się nigdy !!!
jedyne co mnie ogranicza w życiu to kasa, |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
trocin
UĹĽytkownik

PostĂłw: 61
Miejscowość: Puławy/Poznań
Dołączył: 26.07.09 Motocykl: XTZ 660 '94
GG: 8478669
|
Dodane dnia 04.12.2009 22:45 |
|
|
Jakie zimowanie, przy takiej zimie to ja na razie codziennie smigam Wystarczy w zimie przy jakims ladnym dniu polatac troche i nie ma problemu, ja mam zamiar tak zrobic, oczywiscie w miedzyczasie, gdy jest niesprzyjajaca pogoda motór stoi w garażu 
Dla mnie SEZON NIE KOŃCZY SIĘ NIGDY 
XTZ Terefere - i wszystko jasne ;-) |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
ksenon
UĹĽytkownik

PostĂłw: 230
Miejscowość: deutschland
Dołączył: 30.09.08 Motocykl: XTZ 750
GG: 18255136
|
Dodane dnia 04.12.2009 23:10 |
|
|
trocin napisał/a:
Wystarczy w zimie przy jakims ladnym dniu polatac troche i nie ma problemu,
jak na odcinku 50 km ma się 6 przystanki to akku napewno nie będzie w dobrej kondycji, (teraz zajażyłem dlaczego jedni maj± problemy z akku a inni nie), bo jak jak odpale to dopiero po 50 km zastanawiam się żeby zatrzymać bo dupa mi przymarza do siedzenia 
trocin napisał/a:Dla mnie SEZON NIE KOŃCZY SIĘ NIGDY 
i tak trzymać ,
ale w pokoju na 2 pięntrze nie będę trzymał moto 
sezon nie kończy się nigdy !!!
jedyne co mnie ogranicza w życiu to kasa, |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
trocin
UĹĽytkownik

PostĂłw: 61
Miejscowość: Puławy/Poznań
Dołączył: 26.07.09 Motocykl: XTZ 660 '94
GG: 8478669
|
Dodane dnia 04.12.2009 23:16 |
|
|
No ja teraz robie dziennie min. 50-70km zanim zgasze moto ale czesc z tego, powiedzmy z 10km jest w terenie, czyli na 1-2, a czesc, z 10km po miescie a wtedy aku sie na pewno nie podladuje. Ale jak zrobie 20km w trasie na 4-5 z V 90-130km to cos da, tylko wtedy trzeba sie lepiej ubrac, bo na trasie zimniej niz w terenie czy na miachu 
XTZ Terefere - i wszystko jasne ;-) |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
Roberto74
UĹĽytkownik

PostĂłw: 40
Miejscowość: Bydgoszcz
Dołączył: 18.10.09 GG: 2734051
|
Dodane dnia 05.12.2009 12:38 |
|
|
w grudniowym nr. ¦wiat Motocykli jest artykuł o olejach i swiecach zapłonowych -kiedy wymieniac jak ustawic przerwe w swiecy itd......... |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
zac
UĹĽytkownik

PostĂłw: 89
Miejscowość: Mikołów
Dołączył: 24.09.09 Motocykl: 750 ST 89' , 95'
GG: 2127740
|
Dodane dnia 07.12.2009 22:39 |
|
|
Ja zamierzam odpalać moto regularnie w zimie i może nawet trochę się przejechać choćby 15min na tydzień dwa.
Jak olej spływa to pewne elementy w silniku, koszyku sprzęgła też koroduj±.
Do tego moto się nagrzeje naładuje i odparuje, łożyska też lubi± ruch a i wydechu nie zakonserwuje się na zimę.
www.czip.pl |
|
Autor |
RE: Przygotowanie/przechowanie motoru przez zimę |
lech26
UĹĽytkownik

PostĂłw: 143
Miejscowość: Tarnów, Burton upon Trent UK
Dołączył: 29.09.09 Motocykl: xtz 750 ST
GG: -
Skype: -
|
Dodane dnia 07.12.2009 23:07 |
|
|
producent zaleca jeżeli motocykl będzie stał dłużej niż 60 dni nieużywany to należy spu¶cić paliwo ze zbiornika, wężyków i gaĽników, zdemontować zbiornik i wlać setke oleju silnikowego, potrz±sn±ć żeby nie zardzewiał w ¶rodku i potem spu¶cić resztki oleju i zamontować spowrotem. potem należy wyci±gn±ć ¶wiece wlać troszkę oleju do cylindrów i zakręcić raz rozrusznikiem i wmontować ¶wiece. następnie dobrze nasmarować łańcuch. zalecane jest aby koła były "w powietrzu" ale to może być problem . zatkać wydech żeby wilgoć się nie skraplała w cylindrach. nasmarować olejem silnikowym wszystkie metalowe elementy żeby nie rdzewiały (również poł±czenia elektryczne). wymontować akumulator, doładowywać go raz w miesi±cu i trzymać w przedziale temperatury od 0'C do 30'C. pozdrawiam
ja trzymam moto na zewn±trz i kupiłem fajn± osłonę z przykrytymi odpowietrznikami w miejscu lusterek to pozwala na przepływ powietrza i wtedy moto się nie "kisi" 
Edytowane przez lech26 dnia 07.12.2009 23:12 |
|